Jak dobrze wiemy - można mieć złe i dobre nawyki żywieniowe. Jakie są wasze?
Z dobrych - jem pięć porcji owoców lub warzyw dziennie. Ze złych - wielbię kebaby i zjadam około trzech tygodniowo.

Ja jem codziennie o stałych porach, zawsze w każdej porcji są owoce i warzywa.

Udaje ci się jeść o stałych porach? Szacunek! To sztuka, której nigdy nie opanowałem.

Jedzenie o stałych porach to też coś, czego nigdy nie osiągnęłam. Mimo najszczerszych chęci. A co do nawyków... Nie jem smażonego. Ale nie umiem odmówić sobie czekolady.

Moje nawyki żywieniowe są jak najbardziej poprawne , pięć posiłków, zero śmieciowego jedzenia .

Ostatnio przerzuciłam się na rybie mięso, warzywa i owoce. Nie jem czerwonego mięsa, stronię też od "dmuchanego" kurzego GMO.

kurcze ja muszę się wziaść w garsć bo kocham kebaby jem je chyba z 4 w tygodniu ;/ a jak nie kebab to kfc ;/ to moja nawikesza zbrodnia no i czekolada kocha ja szczególnie robię te zbrodnie jak mam okres...

ja często jem poza domem bo nie mam czasu w domu i to mój błąd